poniedziałek, 27 czerwca 2011

Pani na zamku - Anne O'Brien

Anne O'Brien, Pani na zamku
Harlequin 2010
seria: Romans Historyczny 
272 s.

Przyznaję uwielbiam relaks przy dobrej książce fantasy lub romansie, szczególnie historycznym. Jednym z moich ulubionych okresów jest wiek XII i dzikie tereny Szkocji, Walii, a tam toczy się akcja książki.
Rose (Rosamunde) dostaje w spadku po ojczymie trzy zamki na pograniczu. Nie jest to najwspanialszy posag, ale dzięki niemu może uciec od niechcianego małżeństwa ze starszym, nieapetycznym mężczyzną i przyrodnimi braćmi. Jest osobą o silnym charakterze, upartą i nie poddaje się łatwo.
Niestety zamek, do którego uciekła wraz z matką, wymaga wielu napraw, a do tego zostaje najechany przez Fitza Osberna, do którego niegdyś należał. Gervase nie spodziewał się, że dziedziczka jest dojrzałą kobietą, oczekiwał dziecka, nad którym łatwo zapanuje i odeśle do braci. Rose nie może się poddać, bo oznaczałoby to powrót i niechciane małżeństwo. Żeby było ciekawej, już wcześniej się poznali. Jej ojczym zaproponował mu jej rękę cztery lata wcześniej w ramach zadośćuczynienia za grabież. Wówczas odrzucił propozycję, bo nie wyobrażał sobie ślubu z krewną wroga, szczególnie świeżo po śmierci żony. Nie zwrócił na nią uwagi, więc jej nie zapamiętał, za to ona doskonale utrwaliła to wspomnienie.
Książka obfituje w potyczki między tak silnymi osobowościami. Ona ma prawa, on siłę i sprawiedliwość dziejową. Żadne nie chce ustąpić. Jak wygrać, dopiąć swego, gdy częściowo chce się ulec i przegrać, a duma na to nie pozwala?
Dużą wartością powieści są drugoplanowe postaci, szczególnie matka Rose Nell oraz przyjaciel Fitza Hugo, a i o epizodzie pary królewskiej warto pamiętać. Czytało się ją lekko i przyjemnie, czyli tak jak powinno się spędzać czas przy romansie historycznym w wakacje.

3 komentarze:

  1. Jak już kiedyś wspominałam romans historyczny, to nie moja bajka, nie mniej jednak wspaniała recenzja.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hm, przyznam, że niekiedy lubię chwycić tego typu lekturę w swoje ręce, więc chętnie poznałabym twórczość pani O'Brien. ^

    [okiem-recenzenta.blog.onet.pl]

    OdpowiedzUsuń
  3. Kilka lat temu zaczytywałam się w romansach historycznych, teraz dużo rzadziej, ale zdarza mi się siegnąć po książkę tego typu.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz, każdy coś wnosi i jest dla mnie ważny. Pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...